Dzień tygodnia | Godziny otwarcia | ||
---|---|---|---|
wtorek | 10:00 - 18:00 | ||
środa | 10:00 - 18:00 | ||
czwartek | 10:00 - 18:00 | ||
piątek | 10:00 - 18:00 | ||
sobota | 10:00 - 18:00 | ||
niedziela | 10:00 - 18:00 |
Bilety | ||
---|---|---|
normalny | 30.00 PLN | |
ulgowy | 20.00 PLN | |
rodzinny | 50.00 PLN | Opiekun + 3 dzieci do lat 18 lub 2 opiekunów + 2 dzieci do lat 18 |
grupowy | 120.00 PLN | do 30 osób |
dzieci bezpłatnie do lat 7 |
Dodatkowe informacje | |
---|---|
Bilet za złotówkę (dla dzieci i młodzieży 7-16 lat; nie przysługuje grupom): 1 zł |
Japońska broń historyczna należy do najpiękniejszych na świecie. Jej szczególny urok zawarty jest nie tylko w samej formie czy kształcie, ale przede wszystkim w niepowtarzalnym kunszcie wykonania. Na uwagę zasługuje nie tylko doskonały warsztat, ale również wszelkiego rodzaju materiały użyte do powstania tego dzieła. Wyjątkowe miejsce zajmują tu japońska laka, drewno magnolii i metale szlachetne, nie należy też zapominać o cenionych na całym świecie jedwabnych sznurach i taśmach. Obiekty te możemy oglądać zarówno w największych kolekcjach muzealnych, jak i w zbiorach prywatnych.
Naprawa uszkodzonych fragmentów, prowadzona metodą zachowawczą i odnawialną, wymaga odpowiedniej wiedzy, warsztatu i przygotowania technicznego. Bardzo często podczas prac nad obiektami szczególne znaczenie odgrywa jednoczesna konsultacja ze stroną japońską, co w dużym stopniu ułatwia i usprawnia wykonanie zadania. Stosowanie japońskich materiałów wysokiej jakości zdecydowanie warunkuje poziom prowadzonych prac oraz ich estetykę.
Wykorzystywanie tradycyjnych technik japońskiego rzemiosła w sposób szczególny wpływa na efekt końcowy.
Pracownia japońska Janusz Lukaszczyk
Janusz Lukaszczyk – z zawodu technik plastyk, zajmuje się niezwykle trudną dziedziną, jaką jest naprawa i konserwacja japońskiej broni historycznej. W roku 1983 powołał do życia Klub Kultury Japońskiej. Przez kilka lat, począwszy od 1985 roku, zapoznawał się z tymi tematami w Dziale Dalekiego Wschodu Muzeum Narodowego w Krakowie, gdzie pod kierunkiem dr Zofii Alberowej i mgr Marii Dzieduszyckiej dogłębnie poznawał kolekcję japońską oraz zasady właściwego przechowywania i zabezpieczania tych zbiorów. Prowadzi zajęcia z malarstwa tuszem. Zajmuje się tradycyjnymi technikami japońskiej laki. Jest koordynatorem wielu spotkań i ekspozycji dotyczących technik tworzenia japońskiego miecza. Autor licznych tekstów i japońskich programów artystycznych.
Od końca lat 90. jest związany w sposób szczególny z wybitnym artystą wykonującym japońskie miecze – mistrzem Yoshindo Yoshiharą z Tokio, jak również z innymi artystami i kolekcjonerami.
W tym samym czasie powstała polska szkoła szermierki japońskiej Musō Jikiden Eishin-ryū.
Istotny wpływ na rozwój jego działalności artystycznej miało też studiowanie japońskiej techniki tkania jedwabnych taśm i sznurów – kumihimo.
Dziś reprezentuje szkołę mistrzyni Midori Suzuki, u której przez wiele lat zgłębiał wiedzę na temat splotów i technik japońskiego tkactwa artystycznego.
Jest członkiem Stowarzyszenia Salon Przyjaciół w Warszawie. Współpracuje z wieloma instytucjami. Wieloletnia współpraca z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie należy do najważniejszych, tutaj bowiem w roku 2019 w porozumieniu ze stroną japońską Janusz Lukaszczyk zajmował się przygotowaniem stanowiska pracy kowala, mistrza Sadanao Mikamiego, oraz jego współpracowników. Prace były prowadzone w porozumieniu z Muzeum Miecza Japońskiego Bizen Osafune.
Nieustanny kontakt i współpraca z wybitnymi japońskimi artystami znacząco wpływają na wysoką jakość jego prac. Obecnie trwa realizacja projektu przygotowanego wspólnie z mistrzem Sadanao Mikamim w Hiroszimie.
Wystawa mieczy, laki oraz kumihimo w Muzeum Manggha w Krakowie to nie tylko podsumowanie dotychczasowej, 40-letniej pracy artystycznej, ale i doskonały moment na otwarcie nowych ciekawych projektów.
Prezentowane obiekty wykonane zostały w różnych okresach, w technikach zaliczanych do bardzo trudnych, jako te najciekawsze i najbardziej charakterystyczne. Nierzadko powstawały po wnikliwej konsultacji ze stroną japońską.